Wyjątkowy ślub plenerowy i wesele w Muzeum Manggha

Uwaga! będzie wspaniale!

Przełom roku to zawsze dla nas czas podsumowań, planów na kolejny sezon ślubny (a nawet sezonY), wyciąganie wniosków. Chociaż to znów nie był łatwy rok dla całej branży ślubnej, ponieważ pandemia wciąż krzyżuje wiele planów, to w ostatecznym rachunku stwierdzamy, że z roku na rok Białe Kadry mają coraz to więcej powodów do radości. 

Cieszyliśmy się z każdym kolejnym telefonem czy mailem do nas, który opisywał plany naszych Par na ich dzień ślubu. I tak właśnie, gdy otrzymaliśmy wiadomość od Agaty o planowanej uroczystości, to było pewne, że ten ślub będzie wspaniały. Wiecie, to tak jest, że czasem na taką pewność składa się wiele czynników; a my już mieliśmy ogrom sympatii, gdyż nasze drogi skrzyżowały się baaaardzo dawno temu i chyba tylko dzięki niedocenianemu Facebookowi wzajemna pamięć o sobie nie wygasła ;) 

Ślub po swojemu - wspomnienia na zdjęciach ślubnych

Często powtarzamy, że ślub i wesele wcale nie muszą być tradycyjnie, punkt po punkcie, w pośpiechu i nerwach. Chociaż chwile takie jak błogosławieństwo, pierwszy taniec czy wspólne krojenie tortu na weselu na pewno mają swój urok, to nikt nie powinien Was do nich zmuszać jeśli nie są w „Waszym klimacie”. 

Wasza swoboda, czerpanie radości z dnia, spokój i tak po prostu wzajemna miłość pozwalają nie tylko Wam wspaniale spędzić ten ważny dzień, ale także dają nam możliwość by stworzyć piękne zdjęcia ślubne nie okraszone sztampą czy reżyserką. Na pewno macie tak, że oglądając ślubne fotografie i przeglądając milion portfolio fotografów ślubnych łapiecie się na tym, że są kadry, na których po prostu chcielibyście być – są to zdjęcia robione jakby bez udziału fotografa, niby z ukrycia, bez narzucanego schematu, fotografie swobodne i radosne (a czasem bardzo melancholijne). No i takie właśnie kadry są zasługą dobrej atmosfery, pozytywnego nastawienia i po prostu umiejętności czerpania z pięknych chwil – zasługą Was samych!

Ślub plenerowy w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

Kiedy przychodzi nam na myśl organizacja ślubu plenerowego w Krakowie, to mamy w głowie kilka miejsc. Małopolska generalnie obfituje w takie lokalizacje, które sprzyjają stworzeniu wspaniałego miejsca na ceremonię i wesele. Bardzo często Pary decydują się na składanie przysięgi małżeńskiej w ogrodzie sali weselnej – same sale bardzo to ułatwiają i przyznajemy, że jest to świetny pomysł!

Muzeum Manggha nie jest jednak wyborem oczywistym. To naprawdę wyjątkowe miejsce, które dzięki uroczystości zaślubin Agaty i Romana pozwoliło nam się poznać od innej strony. Zlokalizowane w pobliżu Zamku Królewskiego na Wawelu, położone bezpośrednio przy Wiśle i jednocześnie dysponujące bardzo kameralnym ogrodem, w którym bez udziału ciekawskich gapiów czy postronnych osób można złożyć przysięgę małżeńską. 

Oprawa muzyczna, dzieci sypiące kwiatki a także piękna oprawa florystyczna sprawiły, że ogród nabrał wyjątkowości.

Rejs barką po Wiśle - weselna atrakcja

Gdy zastanawiacie się jak połączyć (niestety czasami nużące) życzenia ślubne upływające Gościom na staniu w długiej kolejce wraz z niemęczącym zwiedzaniem miasta i próbą ochłonięcia po emocjach ślubu cywilnego – rejs barką po Wiśle jest świetnym pomysłem!

Gdy Goście weselni nie znają Krakowa, mogą podziwiać go z wody płynąc powolutku barką mieszczącą naprawdę sporo osób. Jednocześnie składane są życzenia, które mogą upływać wcale nie w standardowej formie długiej kolejki – Goście podchodzą swobodnie sącząc szampana, ciesząc się razem z Wami rejsem. Po drodze mijamy piękne miejsca, które sprzyjają poznawaniu miasta.
Trzeba zaznaczyć, że barka jest w całości do Waszej dyspozycji – indywidualnie wynajmowana pozwala na całkowitą prywatność i brak obaw o nieproszonych gości. 

Piękne wesele międzynarodowe w Krakowie

Po spokojnym rejsie po Wiśle na wesele wróciliśmy do Mangghi. Piękna przestrzeń z widokiem na Wawel zyskała jeszcze więcej na wartości, gdy zapadł zmrok i do gry weszło klimatyczne oświetlenie nie tylko samej sali, ale także otoczenia.
Oprawa muzyczna to nie tylko praca DJa, ale także prawdziwy show saksofonisty. Kolorowe drinki, fotobudka i apetyczne nawiązanie do Szwajcarii w postaci bufetu oraz słodkiego stołu – wszystko to okraszone niesamowitym pomysłem na florystykę. Kwiaty egzotyczne, które wprowadziły do Krakowa powiew oryginalności. 

Raz w Życiu - konsultanci ślubni

W tym miejscu nie sposób nie wspomnieć o ogromie pracy jakie wykonały konsultantki z krakowskiego Raz w Życiu. Dzięki zaangażowaniu Kingi i bardzo dyskretnej pracy podczas dnia ślubu i wesela wszystko przebiegło bardzo sprawnie. Przyznajemy także, że fundamentem jest zgodna współpraca dla dobra Pary, gdyż w momentach kiedy Młodzi nie decydują się na pomoc konsultanta/konsultantki, to fotograf musi odrobinę czuwać nad przebiegiem dnia. Często dostajemy pytanie kiedy zacząć ubieranie, kiedy wyjechać, co po błogosławieństwie lub co przygotować w domu. Konsultantka bierze tę organizację na siebie i wspaniale, gdy można zgodnie działać wspólnie!

Wierzcie nam, polecamy tylko sprawdzone firmy i za tę ręczymy w 100%!

…a z tego wszystkiego aż zrobiliśmy sobie selfika :D doceńcie, nie zdarza się to często :D (ta „nagroda” na końcu reportażu)

Organizacja: Raz w Życiu
Ceremonia i wesele (sala): Muzeum Manggha w Krakowie
Suknia Panny Młodej: Josephine
Makijaż: Ursula Rosa
Fryzura: Beata Dziedzic
Florystyka: Rozmaitości Kwiatowe
Catering: Modern Catering
Drinki: Make&Shake
Muzyka: DJ Team
Saksofon: Dave Bo

 

2 odpowiedzi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *