Koniec roku to początek podsumowań. Zazwyczaj.
U nas jednak będzie troszkę inaczej. Nam koniec roku przynosi mnóstwo przemyśleń i wspólnych rozmów na temat postępów jakie zrobiliśmy przez cały sezon.
Przynosi troszkę wiedzy o usprawnianiu pracy, o obróbce, o kontakcie z Wami. Za nami nie tylko śluby, ale wiele spotkań z przyszłymi Parami Młodymi, wśród których dość często przewija się temat czarnobiałych zdjęć…
I dziś właśnie o tym…
Wiemy, że sporo z Was kojarzy nas raczej z kolorową fotografią. Chcielibyśmy wierzyć, że nasze zdjęcia mają specyficzny klimat i ich barwy przyciągają. Ale to nie oznacza, że nie kochamy czarno białych zdjęć. Zazwyczaj w reportażach ślubnych które oddajemy znajduję się część monochromatycznych zdjęć (chyba, że nasza Para wyraźnie sobie tego nie życzy). Obiecaliśmy sobie, że w naszej bazie wiedzy znajdzie się obszerny artykuł na temat tego typu fotografii, bo co tu dużo mówić – chcemy dla wielu z Was ją odczarować. Niech jednak to będzie obietnica na nowy rok (każdy musi mieć jakieś postanowienia! :))
Sporo osób jest przekonanych, że czarno białe zdjęcia muszą być smutne, muszą się źle kojarzyć, totalnie nie pasować do fotografii ślubnej. Jednak uwierzcie nam, że są takie zastane sytuacje, takie miejsca, takie emocje, że fotograf wręcz widzi je w czarnobieli. Nie da się piękniej pokazać i uwypuklić tego co uchwycone na zdjęciu innym zabiegiem niż właśnie tym, by pozbawić obraz koloru.
Jednak nigdy nie może być to bezmyślne kliknięcie w programie graficznym. Zapewne sporo z Was nie zdaje sobie sprawy, że zdjęcie dzięki odpowiedniej konwersji i odpowiedniemu „potraktowaniu” niektórych barw może ogromnie dużo zyskać a fotograf niemal manipuluje widzem zmuszając go do skupienia się na wybranych partiach obrazu. Czasami zieleń po konwersji staje się czernią, czasami światła wyłaniają się z otaczającej ferii barw… bywa też, że w chaosie elementów dopiero po tym zabiegu wyłania się główny temat kadru.
A czy zawsze musi być smutno? Otóż… nigdy nie musi.
Jeśli są w Was uczucia, piękne reakcje, ukradkowe spojrzenia i razem tworzycie momenty które warto zapamiętać, to niezależnie od tego jakie zatrzymujemy emocje, to widz na pewno je poczuje.
Dlatego też postanowiliśmy, że dziś zamiast skupić się na wszystkich zdjęciach z sezonu i robić fotograficzne podsumowanie 2019, skupimy się na uroczystości Gosi i Kacpra. Było tam mnóstwo koloru, było światło i radość. Ale były przede wszystkim emocje, cudowny uśmiech Gosi i szansa dla nas (i dla Was ;)) by udowodnić, że jeśli jest pięknie to jest i już! :D
Oczywiście na naszym Facebooku i Instagramie na pewno znajdziecie tę Parę w kolorze, dlatego szukajcie jeśli mimo wszystko nie przekonamy Was tą wersją :)
Suknia: Tom Sebastien
Makijaż: Gabinet LANKA
Kwiaty: Flowerbox Sandomierz
Sala: Villa Anna
A tu odrobinę koloru, w końcu nie zostawimy Was tak bez naszych barw :)
Jedna odpowiedź
Bardzo dobry reportaż, zdjęcia w czarno białe świetnie wyglądają. Fajna, kolorowa niespodzianka pod koniec :D