Wiele osób z lekkim ukłuciem zazdrości stwierdza, że „a Wy tam w Krakowie to macie tyle fajnych miejsc!”
No cóż… mamy :D!
PLANUJEMY WESELE W KRAKOWIE
W zależności od tego jaki klimat najbardziej Wam odpowiada macie do wyboru ogrom lokali na wesele. Możecie swój wymarzony dzień zaplanować w zabytkowym pałacyku, klimatycznym dworku, bardzo eleganckiej restauracji czy sielskiej stodole. Niezależnie czy Gości będzie bardzo dużo czy w planach macie raczej kameralną uroczystość w gronie najbliższych – na pewno odnajdziecie dla siebie takie miejsce, które spełni Wasze oczekiwania. Ba! Możecie nawet zaplanować ślub w jurcie, która nie ogranicza Was ciężkimi murami. W Krakowie jak i jego najbliższych okolicach wybór sal jest ogromny. Mamy to szczęście, nie zaprzeczamy!
CEREMONIA ŚLUBNA W KRAKOWIE
W tym pięknym mieście pracujemy już długo i przez ten czas (chociaż nie tylko dzięki fotografii ślubnej) nasze serca zdobyło klika kościołów, które nie tylko cechują się pięknym wyglądem i przyjemnością fotografowania, ale także niezwykłą otwartością i sympatią gospodarujących księży.
Zdecydowanie jedną z naszych ukochanych świątyń jest ta, która zlokalizowana jest na Rynku Podgórskim, Parafia św. Józefa. Nie sposób jej przeoczyć!
Pierwotnie oczekiwany przez Podgórzan kościół powstał w 1832 roku a autorem projektu był bocheński inżynier powiatowy Franciszek Brotschneider. Niestety, po wielu naradach konstrukcja musiała zostać zburzona, gdyż była wadliwa. W lutym 1905 roku rozpoczęto prace nad wykonaniem nowej budowli według projektu Jana Sas-Zubrzyckiego, nagrodzonego II nagrodą w konkursie na kościół Chrystusa Zbawiciela w Warszawie. Koncepcja architekta, miłośnika sztuki średniowiecznej, zainspirowanego budownictwem gotyku i renesansu, trafiła dokładnie w oczekiwania podgórskiego proboszcza. Prace postępowały bardzo szybko i po czterech latach przeprowadzono konsekrację.
To jeden z najpiękniejszych neogotyckich kościołów w Polsce. W świątyni jest siedem neogotyckich ołtarzy. W obejściu-ambicie kościoła umieszczono płaskorzeźbę wykonaną przez Wita Wisza i Mariana Krzyka. Obok jest płaskorzeźba przedstawiająca Wniebowzięcie Matki Bożej. Charakterystyczne są także: neogotycka ambona, tabernakulum oraz cztery neogotyckie konfesjonały wykonane w pracowni Andrzeja Szajny z Jasła. Świątynię oświetlają trzy żyrandole. Organy wyposażone są w 24 głosy, wybudowane przez firmę Adolfa Homana z Warszawy.
WESELE W DWORZE W TOMASZOWICACH
W podkrakowskich Tomaszowicach mieści się Dwór, w którym można zakochać się od pierwszego wejrzenia. Jest to idealne miejsce na wesele, z wielu powodów.
Jest to zabytkowy XIX-wieczny zespół dworsko-parkowy, położony na 10-hektarowym terenie, wpisany do rejestru zabytków i otoczony opieką konserwatora. Najcenniejszą jego częścią jest klasycystyczny dwór szlachecki z początku XIX wieku oraz otaczający go stuletni park i folwark. Park z mnóstwem zieleni pozwala nam, jako fotografom, rozwinąć skrzydła przy sesji plenerowej w dniu ślubu a Gościom przybyłym na wesele odetchnąć wśród bujnej i zadbanej roślinności. Jednak to wnętrza najbardziej przyciągają i robią wrażenie, chce się w nich zostać! Jest tam zabytkowy spichlerz, w którym znajduje się restauracja w stylu wiejskiej gospody oraz kilka sal konferencyjnych. Znajdziemy również Galerię Panorama, przeznaczoną na organizację wystaw, bankietów i przyjęć, w której jednorazowo można pomieścić do 700 osób.
Jednak dla nas i wspaniałego wesela na jakim mieliśmy okazję być jest Oranżeria. Jest usytuowana na skraju Parku. Wrażenie robi jej wysokość, bo to aż 7m. Ogromne okna przez które wpada światło zachodzącego słońca zapamiętamy na długo a sama wysokość sprzyja powieszeniu pod sufitem klimatycznych żarówek i roślinnych dekoracji. Obok oranżerii zlokalizowane jest idealne miejsce na cywilny lub kościelny ślub plenerowy.
Ania i Kamil idealnie wczuli się w klimat tego miejsca i zdecydowali, że kwiatowymi dekoracjami nie przytłoczą a podkreślą magię miejsca. Niezwykłe w tym miejscu jest to, że nie wymaga ono żadnych kompromisów w kwestii stylu. Możecie swoje wesele urządzić w stylu boho czy rustykalnym, ale jednocześnie możecie zadbać i o to by było elegancko. Wszyscy Wasi Goście będą czuli się tam swobodnie a Wy nie zatracicie poczucia dobrego smaku i ekskluzywności.
ceremonia: Parafia św. Józefa w Krakowie
wesele: Dwór w Tomaszowicach
muzyka: Groovinscy
Make up: Ula Wiglerz-Duda
Fryzjer: RUP Coiffeur
Garnitur: Lancerto
Suknia: Fulara&Żywczyk
Buty: BravoModa
Film: BeMine
Nie sposób porównać radości z odkrywania nowych miejsc z tą, kiedy to wracamy do miejsc już nam znanych. Powroty takie jednak wiążą się z nowymi osobami, nowymi zdarzeniami i po czasie okazuje się, że miejsce niby znajome, ale i ono odkryte jest na nowo.
Przygotowania w salonie Oli z RupCoiffeur przeniosły się do domów Państwa Młodych, gdzie panowała mega rodzinna atmosfera i ciężko było wyłapać chociażby odrobinę przedślubnego stresu.
Warto pamiętać, że przedślubne przygotowania to nie tylko misterne zapinanie sukni czy „walka” z muchą Pana Młodego. To także wszystkie sytuacje i ludzie, którzy Was otaczają tego poranka. Reportaż ślubny wzbogacony o zdjęcia z tych chwil zyskuje na lekkości, powoli wprowadza oglądającego we wszystkie ważne rzeczy, które będą się już za chwilę działy, ale przede wszystkim to świetna pamiątka dla Pary Młodej, która przecież bardzo często spędza ten czas oddzielnie i nie ma możliwości by podpatrzeć co dzieje się u drugiej osoby.
Nie raz zdarzało nam się, że Młodzi z uśmiechem spoglądali na fotografie i przypominali sobie rzeczy, które wywoływały u nich emocje wciąż ważne, chociaż odrobinę zatarte przez wszystko co nastąpiło po nich.
Nasz ulubiony krakowski kościół na Rynku Podgórskim, który możecie oglądać przy okazji wcześniejszych wpisów i tym razem zachwycił swoim wnętrzem. Zadziwiające jak może wspaniale zmieniać się postrzeganie architektury i barw w zależności od światła. Dzień ślubu był delikatnie pochmurny, jednak co pewien czas przez kolorowe witraże wpadało ostre słoneczne światło pozwalając na portrety w sprzyjającej świetlnej kontrze.
Dwór w Tomaszowicach to idealne miejsce na wesele. Pół godziny drogi od Krakowa i przenosimy się do XIX-wiecznego zespołu dworsko-parkowego, gdzie każdy szczegół jest wspaniale dopracowany z dbałością o najmniejsze elementy pod czujnym okiem konserwatora zabytków .
Ania i Kamil na miejsce swojego przyjęcia weselnego wybrali Oranżerię, która jest dużą, przeszkloną, dwupiętrową salą. Zabytkowy budynek otacza ogród, który pozwala na odetchnięcie od szaleństw na parkiecie jak również na pozowane zdjęcia rodzinne czy minisesję w dniu ślubu.
A jeśli komuś marzy się ślub plenerowy to trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce niż to: piękna drewniana altana, którą można z powodzeniem udekorować według swojej własnej wizji może być niezapomnianym miejscem składania przysięgi małżeńskiej. Ahhhh mamy nadzieję tam jeszcze wrócić i zachwycić się ponownie otoczeniem, zielenią i klimatem panującym w całym parku!
Wnętrze Oranżerii ma odrobinę rustykalny klimat, ale nic nie stoi na przeszkodzie by zrealizować w niej nawet najbardziej wymyślne projekty ponieważ jest to równocześnie miejsce dość neutralne, które pozwala na nawet dość śmiałe pomysły. U Ani i Kamila w tej strzelistej i przestronnej sali świetnie prezentowały się minimalistyczne ślubne dekoracje oraz żarówki zawieszone nad parkietem. Klimat nadawała również sama natura, zachód słońca niemal wlewający się przez okna przy witaniu Gości naprawdę robił wrażenie!
To była cudowna impreza przepełniona szaleństwami na parkiecie, którą my zakończyliśmy robiąc zdjęcia zimnych ogni w akompaniamencie pełni księżyca.
7 odpowiedzi
Pieknie, naturalnie . Naprawdę dobra robota.
Piękny ślub – nie jest przegadany, jest mnóstwo emocji, świetnej zabawy. Umiecie patrzeć – brawo.
K L A S A !!! nic dodać nic ująć ;)
Fajnie się ogląda, świetna robota!
Piękne fotki. Piękna para, kocham dekorować Dwór w Tomaszowicach
Trafiłam tu z instagrama i strasznie się cieszę! To jest dokładnie taki styl wesela jaki chcę mieć!
Piękny klasyk! Uwielbiam kościół św. Józefa i Dwór w Tomaszowicach! <3