Plener ślubny w Ojcowie

Są takie dni, kiedy z przyjemnością wracamy do przeszłości… A właśnie teraz, gdy temperatura za oknem osiąga grubo powyżej trzydziestu stopni najlepiej wraca się do zielonego pleneru ślubnego, który zakończył się brodzeniem w przeszywającej kostki zimnem wodzie. Ahhhh wracamy tam wkrótce!

Chyba już zorientowaliście się, że takie naturalne plenery ślubne to nasza specjalność! Uwielbiamy spacerować po lasach i rozkoszować się otaczającą nas zielenią. Światło cudownie wtedy przenika przez gałęzie drzew, można wyżyć się fotograficznie jednocześnie odrobinę odpocząć od zgiełku miasta i ogólnego pośpiechu.

Okolice Krakowa obfitują w tereny na takie właśnie fotograficzne spacery a my ostatnio bardzo upodobaliśmy sobie pobliże miejscowości Skała, która leży w pobliżu Ojcowskiego Parku Narodowego. Ojców to dla nas nie tylko oblegane przez ludzi charakterystyczne punkty, ale także ścieżki, w które nie wszyscy trafiają.

Nasza Para Młoda powinna już Wam być znana z wcześniejszego wpisu (ahhh dzięki nim pokochaliśmy Rzeszów)

 

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog01

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog02

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog03

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog04

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog05

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog06

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog07

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog08

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog09

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog10

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog11

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog12

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog13

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog14

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog15

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog16

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog17

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog18

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog19

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog20

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog21

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog22

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog23

fotograf_slubny_plener_ojcow_blog24

3 odpowiedzi

  1. Cześć! Niebawem udajemy się sami na plener w te okolice. Może podpowiecie co tam warto odwiedzić, gdyż nie mamy doświadczenia. Rzadko kiedy opuszczamy Podhale. Pozdrawiamy Monika i Łukasz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *