Jeśli kiedykolwiek wątpiliśmy, że Facebook jest świetną platformą do poznawania nowych ludzi to spotkanie z Dagmarą i Darkiem rozwiało wszelkie wątpliwości…
Dagmara była na końcu świata kiedy organizowała ślub… Jednak nawet Australia nie przeszkodziła w tym by stworzyć uroczystość taką, że zapamiętamy ją na długo! A wierzcie nam – jest co zapamiętywać :)!
Jak to zwykle bywa atmosferę stworzyli cudowni ludzie; nie obyło się bez poruszających momentów a łzy lały się na przemian ze wzruszenia i ze śmiechu.
Wesele przepełnione kolorami i imprezą taką, że parkiet ani przez chwilę nie był pusty!
Jednak w tym wszystkim Dagmara zapomniała uprzedzić, że nasza znajomość i godziny przegadane (przepisane ;)?) na Facebooku staną się na tyle uzależniające, że trwają do teraz… no cóż, taką pracę to my kochamy! :)
ceremonia: Parafia Narodzenia Najswietszej Maryi Panny na Płudach
wesele: Ostoja
kwiaty: La Rose
muzyka: Wodzirejcollective
Make up: Klaudia Wąsikowska (KK MAKE UP)
Fryzjer: Ewa Kożuchowska
Garnitur: Lancerto
Suknia: Carmen (Rosalia)
Buty: Kotyl
10 odpowiedzi
Super fotografia brawo
Interesujący reportaż.
Fajna dynamika, wesele jak widać pełne koloru :)
Piękna panna młoda! Miły dla oka materiał :)
Wow wow wow! Co za piękne zdjęcia! A suknia ślubna to dla mnie inspiracja przy poszukiwaniu własnej, wspaniały róż!
Great post, i like it a lot.I was really lucky to discover your site <3
I love your instagram page
Super reportaz, pelen pozytywnych emocji!
Ten piękny reportaż jest najlepszym dowodem na to, że nawet w deszczowym dniu można mieć piękne zdjęcia, jeśli Młodej Parze nie brakuje na buzi tego, co najważniejsze – uśmiechu i wszelkich innych objawów wyjątkowości chwili; wzruszenia i radości :) Do tego Dagmara jest bardzo odważną Panią Młodą, która postawiła na suknię w wyjątkowym kolorze, ma prześliczny pierścionek z topazem, do których mam ogromną słabość i kota <3 Cudowne zdjęcia! :))
dobre kadry, fajne momenty, świetna zabawa :)
Czekałem aż pokażecie te zdjęcia i nie zawiodłem się! Solidny reportaż