Lawendowy plener ślubny – fotografia ślubna Kraków
Od początku wiedzieliśmy, że z Asią i Mateuszem uciekniemy od zgiełku miasta i poszukamy miejsc, które swoim naturalnym pięknem ubarwią tą ślubną sesję.
I „ubarwią” jest tu bardzo odpowiednim słowem, ponieważ ten plener ślubny był wyjątkowo kolorowy…
Miejsca, które odwiedziliśmy były przez nas upatrzone od dawna (i niech pozostaną naszą słodką tajemnicą;)) – wystarczyło jedynie poczekać na dogodną pogodę i pilnować by alejka drzew nie straciła swojego zielonego blasku a pola lawendy nie były już skoszone.
Na szczęście się udało i możemy wybrać nasze ulubione klatki
Świetne to lawendowe pole. Napiszcie proszę jak daleko to jest od Krakowa, reszta niech pozostanie tą słodką tajemnicą
około 2,5h
Piękne kolory. Wspaniałe ujęcia.
Bardzo dobry temat. I zdjęcia piękne! Pozdrawiam
http://bebia-psychologonline.blogspot.com/2015/10/be-warrior-not-worrier.html
Absolutnie cudowna sesja! 😀
przepiękne te lawendy, super pomysł na sesję ślubną, ostatnie zdjęcie mega!