Święta, zima, miłość.

Zimowa sesja narzeczeńska Kraków

Chyba wszyscy jesteśmy strasznie stęsknieni za normalnością i Świętami, które przyniosą nam chociaż odrobinę zapomnienia od tego szalonego 2020 roku.
Przyznajemy nieśmiało, że patrzymy w przyszłość optymistycznie i wierzymy, że małe gesty i z pozoru nieznaczne chwile pozwolą na to, by wejść razem w 2021 z pełnym przygotowaniem do brania z niego co najlepsze :)

 

Zimowa sesja narzeczeńska to idealne rozwiązanie na to, by znaleźć odrobinę spokoju w tym szaleństwie. I tak oto, na przekór naprawdę mroźnego dnia, postanowiliśmy z Kasią i Maćkiem przespacerować się po ogrodzie świateł. Pomyśleliśmy, że to najlepszy czas i najlepszy sposób, by odrobinę wczuć się w nadchodzące Święta Bożego Narodzenia i tym samym jakoś oryginalnie podkreślić, że stała się między nimi magia i… będzie ślub :D!
Nie zależało nam jednak by były to typowe zdjęcia narzeczeńskie, a nawet nie było na nie szans – ogród świateł to wyjątkowość sama w sobie!

Ogród Świateł - fotograf na sesję narzeczeńską

Cała sesja trwała jakieś pół godziny, bo wierzcie nam, chociaż śniegu na zdjęciach się nie dopatrzycie, to było okrutnie zimno a wiatr wcale nie pomagał w spacerowaniu. No, o ile w ogóle można nazwać spacerowaniem bieg między przeszkodami w ciemnościach, do których magiczne światło choinkowych lampek nie docierało ;)

Zawsze trzymamy się opinii, że Kraków to miejsce magiczne, idealne na sesję zdjęciową. Jak tylko wpadliśmy na pomysł takiej sesji narzeczeńskiej to nic nie mogło nas powstrzymać. Jakiś czas temu realizowaliśmy również sesję w centrum Krakowa, który ładnie przystrojony świątecznymi dekoracjami idealnie wpasowywał się w zimową sesję narzeczeńską. Jednak przecież nie o to chodzi, by powtarzać ulubione miejscówki (nawet, jeśli są totalnie zachwycające:))

Magiczny klimat na zdjęciach narzeczeńskich

Staraliśmy się korzystać w pełni ze światła zastanego, które robiło naprawdę magiczny klimat! Różnorodność barw światełek a także ich intensywność i rozmieszczenie sprawiły, że na każdym zdjęciu mamy odrobinę inne warunki. Absolutnie nam to nie przeszkadza, bo już idąc na miejsce wiedzieliśmy na co się piszemy.
I chociaż mamy poczucie fajnie wykonanej sesji, to wiemy, że gdzieś tam jeszcze czają się miejsca i pomysły, których nie zdążyliśmy zrealizować w tym krótkim czasie. Mamy nadzieję, że wkrótce nadrobimy!

Miejsce: Ogród Świateł „Alicja w Krainie Czarów”

 

 

zimowa_sesja_narzeczenska_krakow01

zimowa_sesja_narzeczenska_krakow02

zimowa_sesja_narzeczenska_krakow03

zimowa_sesja_narzeczenska_krakow04

zimowa_sesja_narzeczenska_krakow05

zimowa_sesja_narzeczenska_krakow06

zimowa_sesja_narzeczenska_krakow07

zimowa_sesja_narzeczenska_krakow08

zimowa_sesja_narzeczenska_krakow09

zimowa_sesja_narzeczenska_krakow10

zimowa_sesja_narzeczenska_krakow11

zimowa_sesja_narzeczenska_krakow12

zimowa_sesja_narzeczenska_krakow13

zimowa_sesja_narzeczenska_krakow14

Jedna odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *